,,Trzeba się nam dzisiaj wszystkim zastanowić jak często Matka Boża płacze nade mną, zwłaszcza gdy widzi moją błędną drogę, gdy planuje sobie urządzić życie bez Pana Boga’’- mówił bp Edward Białogłowski w Dębowcu.
16 września 2022 r. bp Edward Białogłowski przewodniczył Mszy św. w intencji młodzieży przygotowującej się do sakramentu bierzmowania z południowej części diecezji rzeszowskiej.
W homilii hierarcha mówił m.in. o wartości ludzkiego życia i obecności w nim Pana Boga. ,,Dlaczego Jezus chodził po ziemi? Bo posłał Go Ojciec, aby głosił Dobrą Nowinę, że Bóg jest, że Bóg kocha, że kocha każdego człowieka, który jest obrazem Bożym, że każdy człowiek został powołany do życia, które się już nigdy nie zakończy, ale jego ziemska pielgrzymka życiowa ma na celu pracę i służbę, dlatego teraz chodzicie do szkoły podstawowej, a za kilka miesięcy będziecie myśleć o dalszej szkole. Kim ja mam w życiu być jako człowiek i chrześcijanin?’’ – mówił kaznodzieja.
Biskup podkreślił, że Kościół katolicki daje nam dzisiaj słowo, które jest światłem dla umysłu i serca, a także łaskę czyli wspomagającą i przemieniającą miłość w sakramentach świętych. ,,Kochani katecheci, rodzice, młodzieży, dzisiaj chciałbym was prosić, uczyńcie ten rok obudzeniem się w domach, szkołach, parafiach, aby być chrześcijanami i uczyć się chrześcijaństwa na serio. Nie po to żeby mieć dokument. Jest takie zawołanie, które mam nadzieję w wielu szkołach wypisane jest na ścianie: Nie uczymy się dla szkoły lecz dla życia. Nie przygotowujemy się do sakramentu bierzmowania i godnego życia chrześcijańskiego dla dokumentu tylko dla życia. Bo co się stanie ze mną jeżeli pójdę w pustkę, rozpacz, narkotyki, alkohol, ciało wydawane na sprzedaż, co z narodem bez Boga się stanie?’’ – zaznaczył hierarcha. (nj)
Zdjęcia: Natalia Janowiec