Odpust ku czci Pani Rzeszowa

O tym, że chwała Boża wyraża się w pięknie celebrowanej liturgii, trosce o człowieka i dbaniu o szlachetność i świętość życia mówił bp Stanisław Salaterski, tarnowski biskup pomocniczy, który przewodniczył centralnym uroczystościom ku czci Matki Bożej Rzeszowskiej. Od 8 do 12 września w Sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej w Bazylice Ojców Bernardynów w Rzeszowie odbywały się uroczystości odpustowe pod hasłem „Posłani z Maryją w pokoju Chrystusa”.

Świętowanie rozpoczęło się 8 września w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i trwało przez pięć kolejnych dni. Codziennie do sanktuarium przybywali mieszkańcy Rzeszowa i pielgrzymi, którzy modlili się w różnych intencjach przez wstawiennictwo Maryi, Patronki Miasta.

Tradycją rzeszowskiego sanktuarium jest to, że w poszczególne dni na modlitwie gromadzą się m. in. dzieci, młodzież przygotowująca się do sakramentu bierzmowania, chorzy, osoby starsze, przedstawiciele grup duszpasterskich i stowarzyszeń, służby mundurowe, a także rodziny.

Główne uroczystości odpustowe odbywały się w poniedziałek, 12 września. Eucharystii, która została odprawiona w Ogrodach Bernardyńskich, przewodniczył bp Stanisław Salaterski, biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej. We Mszy św. wzięli również udział bp Jan Wątroba, bp Edward Białogłowskibp Kazimierz Górny oraz około 20 księży diecezjalnych i zakonnych.

Na początku Mszy św. o. Bolesław Opaliński OFM, kustosz sanktuarium, powitał zgromadzonych, a pośród nich władze wojewódzkie, powiatowe, miasta Rzeszowa, a także służby mundurowe.

Homilię wygłosił bp Stanisław Salaterski, który w rozważaniu nawiązał do słów wypowiedzianych przez Maryję 8 września 1513 r. do Jakuba Ado: Pragnę na tym miejscu chwałę Syna mego widzieć i dać pociechę strapionym.

„Trzeba abyśmy z prostotą i gorliwością zarazem podjęli to wyzwanie postawione przez Matkę Najświętszą i starali się na nie odpowiedzieć, jak uczynił to Jakub przed wiekami i przodkowie nasi mieszkający w tym mieście, w tym rejonie w minionych wiekach. Trzeba więc zadbać o chwałę Bożą, by rozbrzmiewała przez piękno celebrowanej liturgii. Liturgii, w którą my się angażujemy, którą tworzymy swoją obecnością, byciem w stanie łaski uświęcającej, wiernością tradycji Kościoła przekazanej przez ojców i strzeżonej w Kościele. Potrzeba świadomości troski o taką liturgię zwłaszcza w naszych czasach, kiedy wielu wydaje się rezygnować z udziału w tych świętych misteriach, przez które odpowiadamy Panu Bogu na Jego miłość, na Jego pragnienie dokonania naszego zbawienia, przez które staramy się oddać chwałę Panu Bogu najlepiej jak potrafimy wsparci doświadczeniem Kościoła budowanym przez wieki” – mówił bp Salaterski.

„Oddawanie chwały Bogu dzisiaj to także troska o człowieka, który jest chwałą Pana Boga od jego poczęcia do naturalnej śmierci. Życie ludzkie zawsze było skarbem i nawet gdy było trudno i bieda nieporównywalna do dzisiejszych czasów, podkreślano za każdym poczętym życiem Bóg daje kromkę chleba, by to życie można było utrzymać, wyżywić, ukształtować, by rozwinęło się w nim powołanie ofiarowane światu, by Bóg mógł realizować swoje plany. Tego zaufania do Bożej opatrzności, do Bożej dalekowzroczności, do tego, iż Bóg potrzebuje każdego z nas, każdego poczętego człowieka, tak samo jak tych wielkich, z minionych wieków, potrzeba ludziom naszych czasów. Trzeba to sobie często przypominać, a może tym częściej, im bardziej świat próbuje Pana Boga poprawiać, albo wchodzić w Boże kompetencje i wybierać kto może żyć, a kto nie ma do tego prawa, bo tak żeśmy postanowili” – mówił hierarcha.

„Chwała Boża to także troska o szlachetność, o świętość życia każdego z nas. Bo ten dar, który został nam od Boga dany, którym chcielibyśmy się cieszyć jak najdłużej w zdrowiu i sprawności jest wielkim wyzwaniem, aby pokazać w pełnej krasie dobro, jakie w nas Pan Bóg zainwestował, w nas złożył, abyśmy błyszczeli przymiotami świętości, pracowitości, pobożności, uczciwości, chociażby tak, jak Jakub Ado, do którego przyszła Matka Najświętsza” – powiedział biskup z Tarnowa.

Przed błogosławieństwem bp Jan Wątroba poświęcił monstrancję, która została przygotowana staraniem wspólnoty Wojowników Maryi. Monstrancja ukazująca postać Matki Bożej została wykonana według wizji św. o. Maksymiliana Kolbe.

Na zakończenie Mszy św. o. Bolesław Opaliński OFM, podziękował wszystkim zgromadzonym za obecność i modlitwę. Wyraził wdzięczność władzom miasta Rzeszowa, za pomoc w organizacji uroczystości odpustowych.

Kult łaskami słynącej figury Maryi z Dzieciątkiem, zwanej Matką Bożą Rzeszowską, sięga początków XVI wieku, kiedy to Maryja objawiła się rzeszowskiemu mieszczaninowi Jakubowi Ado. Od 1629 r. Matka Boża Rzeszowska odbiera cześć w sanktuarium powierzonym duszpasterskiej trosce bernardynów, a Jej kult został uroczyście potwierdzony w 1763 r., gdy arcybiskup lwowski Wacław Sierakowski dokonał aktu koronacji papieskimi koronami. W 1998 r. Matka Boża Rzeszowska została ogłoszona Patronką miasta Rzeszowa. Jest Ona szczególnie czczona w mieście i diecezji jako Opiekunka i Orędowniczka Rodzin. (jn, KAI)

Homilia wygłoszona przez bp. Stanisława Salaterskiego.

Zdjęcia: ks. Jakub Nagi, Podkarpacki Urząd Wojewódzki, Wojownicy Maryi Rzeszów.

Udostępnij