Śp. ks. Ireneusz Folcik – kaznodzieja patriota

Zmarły 25 października 2024 r. ks. Ireneusz Folcik łączył służbę kapłańską z pracą społeczną i działalnością patriotyczną. Tak było od 1974 r., przez ponad 20 lat prowadzenia Duszpasterstwa Akademickiego „Wieczernik” przy parafii pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie i później, gdy był proboszczem parafii św. Józefa na rzeszowskim Staromieściu, a także w czasie emerytury, na którą przeszedł w 2014 r.

Jednym z przejawów patriotyzmu ks. Ireneusza Folcika, a także odwagi i wyrazistości przekonań, było wsparcie strajku okupacyjnego chłopów i robotników w Rzeszowie w grudniu, styczniu i lutym 1981 r. Strajk zakończył się podpisaniem Porozumień Rzeszowsko-Ustrzyckich przez przedstawicieli Komisji Rządowej z przedstawicielami Komitetu Strajkowego działającego w imieniu Ogólnopolskiego Komitetu Założycielskiego NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” 19 lutego 1981 r. w „Domu Kolejarza” w Rzeszowie.

Strajkujących wspierało duchowieństwo z ówczesnym biskupem przemyskim Ignacym Tokarczukiem. W strajku okupacyjnym w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych posługę duszpasterską pełniło 38 księży (informacja na podstawie książki Dariusza Iwaneczki pt. „Opór społeczny a władza w Polsce południowo-wschodniej 1980-89”). Strajkujących w Rzeszowie kilkukrotnie odwiedził ks. Ireneusz Folcik, który był w tym czasie duszpasterzem Duszpasterstwa Akademickiego „Wieczernik”. Ksiądz Folcik ubrany w sportową kurtkę jest widoczny na zdjęciu, które przedstawia głównie księży z Rzeszowa z Lechem Wałęsą w „Domu Kolejarza” w Rzeszowie (Wałęsa odwiedził strajkujących dwukrotnie, m.in. 27 stycznia 1981 r.).

Innym przejawem patriotyzmu ks. Folcika było kaznodziejstwo. Był „etatowym” kaznodzieją podczas uroczystości patriotycznych z okazji Święta Narodowego Trzeciego Maja i Narodowego Święta Niepodległości. Wielokrotnie przemawiał z okazji kolejnych rocznic Porozumień Rzeszowsko-Ustrzyckich, Porozumień Sierpniowych i powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” czy kolejnych rocznic wprowadzenia stanu wojennego.

Ks. Ireneusz Folcik wygłasza homilię w kościele farnym w Rzeszowie 31 sierpnia 2019 r. (fot. T. Nowak)

Ostatni raz w rocznicę Porozumień Sierpniowych ks. Folcik wygłosił homilię 31 sierpnia 2019 r. Oto fragmenty jego homilii, w której znajdziemy sporo nawiązań do sytuacji politycznej w Polsce i na świecie:

CHCEMY SPRAWIEDLIWOŚCI

„Warto pamiętać, że rok 1939 nie skończył się 31 grudnia, ani w 1945 r., jak pisze obecny premier Polski Mateusz Morawiecki, ale skończył się dopiero w 1989 r. W wojenną zawieruchę włączona jest także determinacja Polaków w walce z okupantem sowieckim i zniewoleniem komunistycznym, czego apogeum było powstanie Solidarności. To jest bardzo ważna lekcja historii, której trzeba się nauczyć, gdyż fałszywa historia jest mistrzynią fałszywej polityki – to Józef Szujski, wybitny polski myśliciel. Przestaliśmy nienawidzić, gdyż tego uczy nas Chrystus i nie szukamy odwetu, ale chcemy sprawiedliwości. Mamy prawo do odszkodowań wojennych i ze Wschodu i z Zachodu. Mamy prawo do prawdy, gdyż tylko ona pozwoli nam budować lepszy świat, żyć i pracować w pokoju”.

SOLIDARNOŚĆ JAKO AKTUALNE WEZWANIE

„Ludzie upokarzani i zniechęcani upomnieli się o swoją godność i prawa, które winny być respektowane. (…) Protesty, rozmowy, strajki, obietnice, prześladowania, więzienie, modlitwa, poświęcenie i odwaga, śmierć też. Tak zrodziła się wolna Polska” – mówił ks. Folcik wymieniając niektórych już nieżyjących ludzi Regionu Rzeszowskiego „Solidarności”: Antoniego Kopaczewskiego, Adama Matuszczaka, ks. Eugeniusza Dryniaka, Józefę Czajkę, Zofię Flig, Annę Leszczyńską i Józefa Konkela. Ksiądz Folcik podkreślił, że solidarność jest wciąż aktualnym wyzwaniem. „Wezwanie do solidarności czeka wciąż na wypełnienie. Solidarność, jako moralna cnota, regulująca życie społeczne, jawi się nie jako muzealny eksponat, który tylko oglądamy. Solidarność to aktualne, głęboko ewangeliczne wezwanie i zadanie do pilnego podejmowania. Czas solidarności się nie skończył. To z nią  należy wiązać przyszłość Polski i zjednoczonej Europy, a nie z aktami narodowej zdrady posłów totalnej opozycji czy też karygodnym listem byłych polskich ambasadorów do prezydenta USA Donalda Trumpa”.

W OBRONIE PRAWDY

Kaznodzieja nawiązał także do homilii abp. Marka Jędraszewskiego z 15 sierpnia 2019 r. „Dobrze, że Piotr Duda, przewodniczący Solidarności, stanął w obronie abpa Marka Jędraszewskiego, a w zasadzie w obronie Ojczyzny. Napisał do niego list z podziękowaniem za odważne i prawdziwe słowa, za to, że powiedział prawdę, nazywając ideologię gender tęczową zarazą (…). Na gratulacje i wielkie uznanie zasługuje piętnastoletni chłopiec, który w Płocku stanął z krzyżem naprzeciw marszu LGBT, aby go zatrzymać. W tym odważnym geście podobny jest do dzieci z Wrześni, które broniły języka polskiego w szkole, gdy starsi się bali; do uczniów z Włoszczowej, którzy strajkowali w obronie krzyża i religii w szkole; do bohaterskich powstańców Warszawy i Orląt lwowskich”.

WYBORY KATOLIKA

„Sprawdzianem naszej odpowiedzialności i dojrzałości religijnej, obywatelskiej i patriotycznej będą najbliższe wybory parlamentarne. Wybory pokażą za kim idziemy, jaka będzie Polska. Trzeba iść do wyborów, odrzucić od siebie pokusę izolowania się od spraw publicznych i ucieczki w prywatne życie, mówiąc, ja nie idę na wybory, bo to czy tamto. Kościół ma obowiązek promocji wiary i moralności, dlatego powtarza, i wierzący powinien to rozumieć: Nie głosuję na kłamcę, bluźniercę, który profanuje krzyże i obraża uczucia ludzi wierzących. Nie wolno głosować na tego, który promuje pornografię, narkotyki czy zabijanie dzieci poczętych. Katolik oddający głos na ludzi ze skompromitowaną przeszłością, walczących z Kościołem, nie mających nic wspólnego z wiarą i wartościami z niej wypływającymi, taki katolik zapiera się wiary, bo w konsekwencji świadomie eliminuje Chrystusa z życia publicznego”.

To tylko jeden przykład z setek homilii wygłoszonych przy okazji uroczystości patriotycznych na przestrzeni 56 lat kapłaństwa. (tn)

Zdjęcie podczas strajków w 1981 r. w „Domu Kolejarza” w Rzeszowie. Od lewej w górnym rzędzie: Osoba niezidentyfikowana, ks. Jan Nigborowicz – na zdjęciu jako wikariusz parafii Chrystusa Króla w Rzeszowie, później proboszcz parafii Wszystkich Świętych we Wrocance k. Miejsca Piastowego (archidiecezja przemyska), ks. Stanisław Słowik – na zdjęciu jako wikariusz parafii farnej w Rzeszowie, później, przez wiele lat dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej, ks. Kazimierz Florek – na zdjęciu jako wikariusz parafii Chrystusa Króla w Rzeszowie, zmarł 25 czerwca 2013 r. jako proboszcz parafii św. Andrzeja Apostoła w Kalnikowie (archidiecezja przemyska), Zofia Flig – na zdjęciu jako członek Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Obwodowym Urzędzie Pocztowym i Telekomunikacyjnym w Rzeszowie, zmarła 7 października 2016 r., Lech Wałęsa – na zdjęciu jako przewodniczący NSZZ „Solidarność”, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej od 1990 do 1995 r., ks. Czesław Bednarz – na zdjęciu jako wikariusz parafii farnej w Rzeszowie, zmarł 14 października 2012 roku jako proboszcz parafii św. Stanisława, Biskupa i Męczennika w Modliborzycach (diecezja sandomierska), ks. Adam Kot – na zdjęciu jako wikariusz parafii farnej w Rzeszowie. Przeszedł na emeryturę jako proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Ostrowie k. Radymna (archidiecezja przemyska). W dolnym rzędzie: ks. Ireneusz Folcik – na zdjęciu jako duszpasterz akademicki DA Wieczernik przy parafii Chrystusa Króla w Rzeszowie, później proboszcz parafii św. Józefa w Rzeszowie, ks. Bronisław Domino – na zdjęciu jako proboszcz parafii Matki Bożej Ostrobramskiej w Szufnarowej, zmarł 22 marca 2009 r. jako emerytowany proboszcz tejże parafii (księża: Antoni i Bronisław są bliźniakami), ks. Antoni Domino – na zdjęciu jako proboszcz parafii Dobrego Pasterza w Babicy, przeszedł na emeryturę jako administrator parafii Matki Bożej Ostrobramskiej w Szufnarowej (fot. archiwum ks. St. Słowika).

Udostępnij