Biskup Jan Wątroba w Dębowcu: Jezus wzywa nas do budowania na skale

,,Budować na skale to przede wszystkim budować na Chrystusie i z Chrystusem. A to oznacza budować na fundamencie, któremu na imię miłość ukrzyżowana’’ – mówił biskup Jan Wątroba w Dębowcu.

16 września 2023 r. ordynariusz rzeszowski przewodniczył uroczystej Mszy świętej na placu sanktuaryjnym obok bazyliki mniejszej Najświętszej Maryi Panny z La Salette w Dębowcu.

W homilii biskup Wątroba powiedział, że Jezus wzywa nas do budowania na skale. ,,Budować na Chrystusie to znaczy oprzeć wszystkie swoje pragnienia, tęsknoty, marzenia, ambicje i plany na Jego woli. To powiedzieć sobie, swojej rodzinie, przyjaciołom i całemu światu, a nade wszystko samemu Chrystusowi: Panie, nie chcę w życiu robić nic przeciw Tobie, bo ty wiesz, co jest najlepsze dla mnie. Tylko Ty masz słowa życia wiecznego’’ – powiedział hierarcha.

Ordynariusz rzeszowski podkreślił, że budować na skale, to znaczy budować na kimś, kto jest odrzucony. ,,Jezus niejednokrotnie jest ignorowany, wyśmiewany i ogłaszany królem przeszłości, ale nie teraźniejszości, a tym bardziej nie jutra. Jest spychany do lamusa spraw i osób, o których nie powinno się mówić na głos i w obecności innych. Co to znaczy budować na skale? To znaczy budować mądrze. Głupotą jest budować na piasku, kiedy można na skale, dzięki której dom będzie mógł się oprzeć każdej zawierusze. Może, więc warto w tym miejscu postawić sobie pytanie: Czy, aby nie na piasku? Bo jeżeli moja wierność Bożym przykazaniom zbudowana jest na piasku zadowolenia z siebie, to wystarczy trochę silniejsza pokusa, żeby cała moja przyzwoitość moralna rozsypała się w gruzy. Jeżeli moja wiara zbudowana jest na piasku przyzwyczajeń wyniesionych z domu rodzinnego, to wystarczy, że przeniosę się w nowe środowisko, żeby okazało się, że w tej mojej wierze nie było życia. Jeżeli moja modlitwa zbudowana jest na przeświadczeniu, że jej głównym celem jest zapewnienie zdrowia i pomyślności dla siebie i dla swojej rodziny, to wystarczy, że przyjdą jakieś dni próby, żebym się w mojej modlitwie załamał i obraził na Pana Boga’’ – mówił biskup.

Po zakończonej Mszy świętej przez plac sanktuaryjny, przeszła tradycyjna procesja światła. (nj)

Zdjęcia: Natalia Janowiec

Udostępnij