Uroczystość Wszystkich Świętych w Rzeszowie

„Święci za nami tęsknią” – mówił ks. Marek Ryba w Uroczystość Wszystkich Świętych podczas Mszy św. sprawowanej na cmentarzu Wilkowyja w Rzeszowie.

1 listopada obchodzona jest Uroczystość Wszystkich Świętych. W tym dniu Kościół wspomina wszystkich tych, którzy osiągnęli wieczne szczęście przebywania z Bogiem w niebie. Kościół wspomina nie tylko oficjalnie uznanych świętych, czyli beatyfikowanych i kanonizowanych, ale także wszystkich wiernych zmarłych, którzy już osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie. Widzi w nich swoich orędowników u Boga i przykłady do naśladowania.

Uroczystej Eucharystii na rzeszowskiej nekropolii przewodniczył bp Jan Wątroba. Homilię wygłosił ks. Marek Ryba, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała i Matki Bożej z Lourdes. Kaznodzieja rozpoczynając rozważanie nad tekstem Liturgii Słowa, postawił zgromadzonym pytanie: „Czy o tych, do których idziemy na cmentarz myślimy jako o żyjących czy jako o martwych na zawsze? Czy żyją rzeczywiście, czy też żyją jedynie w pamięci odwiedzających?” – pytał kaznodzieja.

Zaznaczył, że w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o życie po śmierci z pomocą przychodzi tekst z 28. rozdziału Ewangelii św. Mateusza. Jezus w przypowieści przedstawia niebo jako ucztę, gdzie Bóg jest zapraszającym, a my zaproszonymi. „Bóg zaprasza wszystkich. Nie łamie naszej wolności. Jeśli chcesz możesz przybyć. Goście są wolni. Nie są zmuszani chociaż wielu ma swoje alibi by nie pójść. I nie idzie. A szkoda.” – mówił ks. Ryba. Kaznodzieja zauważył, że jedynym wymogiem skierowanym do zaproszonych gości jest konieczność ubrania się w szatę godową.

Nawiązując do odczytanej Ewangelii, kaznodzieja jako motywację do spełniania dobrych uczynków podał wiarę w istnienie życia wiecznego. „Istnieje życie wieczne. Dlatego Jezus mówi: błogosławieni miłosierni, czystego serca. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, którzy cierpią prześladowanie… Otrzymają oni nagrodę w niebie. Istnieje życie wieczne, dlatego Jezus powie: pójdźcie błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata.”- mówił ks. Ryba.

Zaznaczył również, że dzisiejsza uroczystość stawia nam poważne pytanie o naszą wiarę w życie wieczne i pyta o nasz lęk przed śmiercią.

Kaznodzieja zachęcał, aby obudzić w sobie tęsknotę za niebem. „Zmarli których odwiedzamy na cmentarzu za nami tęsknią. Nasi rodzice, współmałżonkowie… oni za nami tęsknią. Oni się trwożą za nami, żebyśmy się nie pogubili” – mówił.

Po zakończeniu Mszy św. odbyła się procesja z modlitwą za zmarłych. Przy kolejnych pięciu stacjach modlono się za zmarłych: duchownych i osoby konsekrowane,  rodziców, krewnych i przyjaciół, za poległych i ofiary wojny oraz za wszystkich wiernych zmarłych. Na zakończenie modlitwy bp Wątroba podziękował zgromadzonym wiernym oraz odpowiedzialnym za przebieg liturgii oraz przypomniał i zachęcił do zyskiwania w miesiącu listopadzie odpustów za zmarłych. (jo)

Fot. ks. J. Oczkowicz

Udostępnij